LKS Nagoszyn
LKS Nagoszyn Gospodarze
3 : 0
1 2P 0
2 1P 0
LKS Bodzos Podgrodzie
LKS Bodzos Podgrodzie Goście

Bramki

LKS Nagoszyn
LKS Nagoszyn
17'
Nieznany zawodnik
26'
Nieznany zawodnik
72'
Nieznany zawodnik
Nagoszyn
90'
Widzów: 120
LKS Bodzos Podgrodzie
LKS Bodzos Podgrodzie

Kary

LKS Nagoszyn
LKS Nagoszyn
35'
Nieznany zawodnik
79'
Nieznany zawodnik
LKS Bodzos Podgrodzie
LKS Bodzos Podgrodzie

Skład wyjściowy

LKS Nagoszyn
LKS Nagoszyn
Brak danych
LKS Bodzos Podgrodzie
LKS Bodzos Podgrodzie


Skład rezerwowy

LKS Nagoszyn
LKS Nagoszyn
Brak dodanych rezerwowych
LKS Bodzos Podgrodzie
LKS Bodzos Podgrodzie
Numer Imię i nazwisko
Łukasz Korzecki
roster.substituted.change 66'
Łukasz Chęciek

Sztab szkoleniowy

LKS Nagoszyn
LKS Nagoszyn
Brak zawodników
LKS Bodzos Podgrodzie
LKS Bodzos Podgrodzie
Imię i nazwisko
Zbigniew Rajnfus Trener
Roman Nowak Kierownik drużyny

Relacja z meczu

Autor:

Łukasz Chęciek

Utworzono:

18.04.2016

Od samego początku nasi piłkarze ewidentnie męczyli się na boisku. Niedokładne podania, brak pomysłu na grę był aż nadto widoczny. Gospodarze zaś stwarzali sobie coraz to groźniejsze akcje. Już pierwsza uderzona w kierunku naszej bramki mogła przynieść im gola, gdyż lot piłki źle obliczył Piotrek Mirus i w ostatniej chwili zdołał odbić piłkę poza boisko. 

To co nie udało im się na początku, udało się tuż po kwadransie gry. Błąd naszych obrońców został bez skrupułów wykorzystany i Nagoszyn objął prowadzenie. Nie minęło dziesięć minut i gospodarze prowadzili już dwoma bramkami. Tym razem nasi piłkarze zostawili jednemu z przeciwników zbyt dużo miejsca w środku pola, a ten, nieatakowany, uderzył z dystansu nie dając naszemu bramkarzowi najmniejszych szans na udaną interwencję. 

Po stracie drugiego gola nasza drużyna zaczęła śmielej atakować, jednak nie przynosiło to żadnych efektów. W 35 minucie mogliśmy zdobyć bramkę kontaktową, jednak w dogodnej sytuacji z polu karnym rywali faulowany został Rokosz. Sędzia jednak widział "swoje" i zignorował całą tę sytuację pokazując, że nic nie było. Na przerwę schodziliśmy z dwubramkową stratą. 

Po zmianie stron próbowaliśmy więcej grać piłką. Odkrywaliśmy się coraz bardziej rzucając się w ofensywę. Niemoc naszych zawodników jednak trwała w nieskończone, ponieważ do końca meczu nie udało się nam strzelić nawet honorowej bramki. 

Gospodarze wykorzystali zaś nasze ofensywne ustawienie raz po raz wyprowadzali groźne kontry, a po jednej z nich w 72 minucie ustalili wynik na 3:0. 

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości